Irkuck, przełom XIX i XX wieku….. Świat przypominajacy pionierskie czasy na Dzikim Zachodzie.
Z jednej strony nowi, zsyłani przez carat Polacy, z drugiej tysiące awanturników, dezerterów, poszukiwaczy złota, wiecznie pijani ruscy żołnierze mający pilnować porządku na peryferiach mocarstwa, dla których owa służba była karą i przekleństwem.
W tym tyglu powoli wyłaniało sie nowe pokolenie – dzieci zesłańców, które nigdy nie widziały ojczyzny rodziców, ale żyło zgodnie z polską tradycją. Wśród zesłańców było bowiem bardzo wielu ludzi wykształconych, którzy rozumieli, że jedynym sposobem przetrwania jest kultywowanie własnego dziedzictwa. Rewolucja w 1917 roku, paradoksalnie, pomogła tej grupie społecznej. Nowa władza potrzebowała nowych ludzi, zwłaszcza wykształconych dla unikniecia niepokojów społecznych po wyeliminowaniu starej, carskiej kadry.
Ona – córka powstańca styczniowego Cezarego Kałusowskiego, urodzona w Irkucku. Zakochana w Polsce, której nigdy nie widziała, a którą znała z opowieści, wychowana w środowisku innych, zesłanych jak jej ojciec Polaków. Dorastajaca panna zaczytana w polskiej literaturze oczekiwała na swojego Kmicica czy Skrzetuskiego, który przybedzie do niej własnie tu, do Irkucka na „końcu świata”…
On – rodowity „lwowiak” z zamożnej aptekarskiej rodziny, wykształcony, z dyplomami uniwersyteckimi farmacji i filozofii, działacz polityczny, legionista Piłsudkiego i bohater I Brygady trafił do obozu po wzięciu do niewoli po bitwie pod Marcinkowicami i w 1915 roku zostal zesłany do guberni jenisejskiej. W nagrodę za opanowanie epidemii w obozie – dostaje pozwolenie na osiedlenie sie w Irkucku.Tak więc drogi Klaudii i Izydora zeszły się i w 1917 roku wzięli ślub. Ona – miała swojego bohatera, On mial wreszcie po latach tułaczki i niebezpieczeństw: miłość, bezpieczny kąt, stabilne zajęcie – cały mieszczanski pakiet o jakim marzą wojownicy ratujacy świat… A apteka prowadzona przez Klaudie zyskała fachowca farmaceutę.Do 1923 roku – wyjazdu z Irkucka do Leningradu całej rodziny, Oberhardowie – stanowią szczęsliwą rodzinę. Miłość do małzonka i dziecka wydaje sie niwelować całkowicie róznice: charakteru, wykształcenia, światopogladu i wizji życia rodzinnego. Klaudia akceptuje ograniczenia wynikające z awansu społecznego Izydora, tym łatwiej, że związane jest to z poprawą bytu całej rodziny: nowe mieszkania, wieksze pieniądze, prestiż ….
Od urodzin syna Aleksandra, Klaudia prowadzi pamiętnik – stąd wiemy co się działo w tamtym czasie. Izydor robi oszałamiajaca karierę – staje się postacią znaną. Zostaje profesorem na Uniwersytecie Irkuckim. Publikuje prace naukowe w dziedzinie biochemii i filozofii, prowadzi samodzielne badania docierając aż nad Morze Japońskie. Władza radziecka jest łaskawa – potrzebuje sukcesów a w raportach dobrze prezentuje sie tzw. nowa inteligencja.
Świat Klaudii – „dziewczyny z sąsiedztwa” staje się dla niej coraz bardziej obcy. Śmietanka towarzyska Irkucka: profesorowie, komisarze, pisarze, rozwijają wizję nowego społeczeństaw i świata. Nikt już nie pyta: „a co z Polską ?”. Na fotce – „post rewolucyjny” strój Izydora, także świadczy o zmianie jego usposobienia. Nie zapominajmy, że mówimy o autentycznym, uznanym naukowcu publikującym naukowe artykuły także w prasie zagranicznej…
W 1923 roku, o Izydorze było na tyle głosno, że zaproponowano mu pracę w Leningradzie – w katedrze Iwana Pawłowa – znanego fizjologa badającego u zwierząt tzw. „odruch Pawłowa”.Na poczatek władza przydzieliła im pokój w kamienicy ze wspólną kuchnią i toaletą. Klaudia dostała posadę kierowniczki państwowej apteki. Jednak życie w wielkim mieście – w tamtym czasie – niosło ze sobą o wiele więcej zagrożeń dla rodziny Oberhard niż ktokolwiek mógł sie spodziewac…
O Izydorze Gustawie Oberhard można przeczytać (tutaj), (tutaj), (tutaj), (tutaj), (tutaj), (tutaj), (tutaj),