„Dzieciństwo i młodość, to okres w którym zostaje ukształtowana osobowość każdego człowieka. Najczęściej na całe życie. Emocje i zdarzenia tego okresu wyznaczają kierunek w którym człowiek podąża ku swemu przeznaczeniu. Aby pojąć późniejsze postępowanie Izydora i wyjaśnić często niezrozumiałe przypadki w jego życiu, trzeba cofnąć się do dzieciństwa i młodości, a więc do okresu końca XIX wieku i początku XX.”
Krótki, nasycony osobistymi akcentami list (klik) , napisany przez Izydora Gustawa OBERHARD w czerwcu 1912 roku, a skierowany do profesora Kazimierza Twardowskiego to doskonałe studium psychologiczne młodego, 26-letniego studenta, magistra farmacji i doktoranta filozofii na Uniwersytecie Lwowskim. Forma listu (bardzo elegancka stylistycznie) okrywa osobiste wynurzenia. Może to sugerować, że Kazimierz Twardowski – ze względu na 30 letni pobyt w Wiedniu i pobierane tam nauki znał rodziców lub dziadków Izydora i ich relacje wykraczały poza uczelniany standard mistrz – uczeń. Izydor Gustaw to dziecko z szanowanej zamożnej lwowskiej rodziny. Mały geniusz. Już w1899 roku mówił i pisał biegle kilkoma językami, grał na skrzypcach i fortepianie.
W szkole miał najlepsze oceny i był prymusem.Łatwość z jaką przychodziła mu nauka wszystkiego, prawdopodobnie wyrobiła w nim specyficzne cechy charakteru: charyzmę, przekonanie o własnej nieomylności i pewność, że można osiągnąć wszystko co się chce. Mimo pozorów, miał delikatną psychikę marzyciela co jest charakterystyczne dla dzieci których rodzice są wymagający i mało obecni emocjonalnie. To efekt kombinacji dwóch czynników: zawodowych karier Aleksander i Karolina OBERHARD , co przekładało się na beztroskie życie w sensie materialnym, oraz tego, że Izydor Gustaw był dzieckiem bezproblemowym: uczył się dobrze i z tej nauki czerpał przyjemność, co jest dość rzadkie w tym wieku.
Krótko mówiąc, wszyscy członkowie rodziny Oberhard , zarówno rodzice jak i dzieci zdawali sobie sprawę z tego, że wykształcenie i ciężka praca jest jedyną szansą na osiągnięcie sukcesu …. Własna apteka ojca: magistra farmacji i piastująca stanowisko dyrektora żeńskiej szkoły im. Czackiego matka: Karolina Oberhard – to był bez wątpienia synonim sukcesu w tamtych czasach. W 1912 roku, Izydor, magister farmacji i doktor filozofii miał 24 lat. Dobrze zbudowany, mający 174 cm wzrostu, przystojny, starannie wychowany i zamożny młody Oberhard był zapewne obiektem westchnień wielu kobiet.
Ten idylliczny obraz beztroskiego dzieciństwa i młodości Izydora nie jest wymysłem. Sam Izydor pisał w 1912 roku: „ … nadto już długo żyłem kosztem pracy innych, jako swobodny akademik ….„. Faktem jest, że Izydor wybrał drogę humanisty w najlepszym tego słowa znaczeniu. Marzenia zamienione w kreatywność (przy jednoczesnym nienasyconym głodzie wiedzy i łatwości jej pojmowania) skierowały go w stronę filozofii, jak sam to określił :” królowej nauk„, prawdopodobnie jeszcze przed rozpoczęciem studiów na Uniwersytecie Lwowskim. Droga Izydora Gustaw Oberhard do realizacji naukowych marzeń nie była taka prosta, jak wynika z krótkich biografii dostępnych w rożnych publikacjach.
Paradoksalnie – znanym naukowcem został nie w dziedzinie filozofii (do czego dążył), ale w branży do zgłębiania której został nijako przymuszony: farmacji i medycynie.
Skąd to wiadomo ?. We wspomnianym już liście napisał: ” Trzykrotnie nabierałem rozpędu i przezwyciężałem niezwykle przeciwne trudności …. Tym razem nie ma nawet nadziei bym kiedyś wrócił na wszechnicę….”
Co miał na myśli 26 letni magister farmacji pisząc o 3 przeciwnościach losu ?
- I przeciwność losu: W 1906 roku, po skończeniu szkoły, Izydor wstąpił na Politechnikę Lwowską, prawdopodobnie za namową jednego ze swoich dziadków , którzy widzieli w tym szanse dla wnuka na spokojne życie na państwowej posadzie np. w kolejnictwie.
- II przeciwność losu: W 1907 roku, prawdopodobnie za namową swojego ojca Aleksandra I Oberhard (magistra farmacji), rozpoczął studia na wydziale medycznym, wybierając farmację. Argument kontynuowania tradycji rodzinnej i przejęcia ojcowskiej apteki wydawał się racjonalny, ale niekoniecznie z punktu widzenia samego zainteresowanego.
- III przeciwność losu: W 1912 roku zmarł ojciec Aleksander I Oberhard. Nagle wszystko się skomplikowało. Beztroskie, (opłacane z zarobionych przez aptekę pieniędzy) studiowanie odleciało w niebyt. Dyrektorska pensja Karoliny wystarczała co najwyżej na skromne życie. A przecież była jeszcze młodsza siostra Izydora: Irena. W 1912 roku miała 19 lat, a to oznaczało bliską datę zamążpójścia, i koszty związane z posagiem.
To wtedy własnie, po śmierci ojca Aleksandra I Oberhard (1912 r), młody magister farmacji i doktorant filozofii, napisał list do profesora Kazimierza Twardowskiego – swojego mentora, prezesa Polskiego Towarzystwa Filozoficznego i wydawcy wysoko cenionego czasopisma „Ruch Filozoficzny” (w którym Izydor prowadził dział recenzji). 26- latek wymieniany jest na równi z tak znanymi postaciami jak: Kazimierz Kotarbiński, Kazimierz Twardowski, Michał Flattau (radca rządu i dyrektor policji) i inni. To wielka nobilitacja dla studenta. Należy przypuszczać, że to własnie wśród tych wielkich umysłów w gabinetach Polskiego Towarzystwa Filozoficznego, w merytorycznych dyskusjach rodziła się koncepcja przyszłej wolnej Polski.
Co było dalej ?
Tytuł doktora filozofii Izydor Gustaw Oberhard otrzymał prawdopodobnie w 1913, lub 1914 roku. Od 1912 roku prowadził rodzinna aptekę „Pod zgodą”, która w 1914 roku została wydzierżawiona, a później zlikwidowana przez dzierżawce. Wybuchła wojna, Karolina wyjechała pociągiem ewakuacyjnym do Wiednia, siostra Irena wyszła za mąż, a Izydor, zmobilizowany do armii austriackiej, dołączył do I Brygady Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. O dalszych losach rodziny Oberhard można przeczytać (tutaj), (tutaj),(tutaj),(tutaj),(tutaj),(tutaj),(tutaj) …..
Kluczem do zrozumienia osobowości Izydora Gustawa Oberhard, jest więc filozofia, w której Izydor szukał, ale nie znalazł odpowiedzi na podstawowe pytania.
Nieprzypadkowo w końcu XIX wieku w filozofii dominują takie postacie jak : Schopenhauer, Wagner, czy Nietzche – gloryfikujące siłę życiową i moralność jednostek wybitnych, bez szukania ukrytego sensu istnienia.
Koncepcje wskazująca na nadrzędność wiedzy i siły życiowej, empiryczne myślenie, odrzucanie społecznych konwenansów, oraz wiara w naturalny, wręcz darwinowski rozwój społeczeństwa były przyczyną i siłą prowadzącą Izydora przez życie, ale i narobiła sporo zamętu w romantycznej, marzycielskiej (wręcz beztroskiej) naturze młodego chłopaka wychowanego w miłości do rzeczy pięknych (muzyka) i będącego de facto beneficjentem odchodzącego systemu .
Niezależnie od przedstawionych profesorowi Kazimierzowi Twardowskiemu 3 powodów zakończenia swojej kariery w filozofii, należałoby dodać jeszcze jedną przyczynę, wyraźnie widoczną pod powierzchnią poprawnej formy i stylu napisanego przez Izydora listu: rozczarowanie.
Nieprzeciętnie zdolny magister farmacji doktor filozofii bez problemu mógł iść dalej obraną drogą, dzięki swoim naukowym protektorom i wieść, podobnie jak oni, spokojne życie człowieka poczciwego w zaciszu naukowych gabinetów, tworząc nowe, intelektualne światy. Praktycznie jeszcze przez cały 1913 rok, Izydor Gustaw Oberhard zajmował się filozofią, pisał artykuły i analizy, brał aktywny udział w spotkaniach Polskiego Towarzystwa Filozoficznego.
Wybuch wojny, co oczywiste, oddalił go od naukowych dywagacji i w zasadzie zakończył jego „romans” z królową nauk. Na zawsze.
Nawet w okresie jego szczytowej kariery, gdy jako naukowiec i twórca farmacji w latach 1918 – 1938 w Rosji, pisał dziesiątki podręczników i naukowych rozpraw, nie powstał ani jeden artykuł na temat filozofii, czy nawet recenzja dotycząca spraw innych niż medycyna. Fakt ten budzi zdziwienie także z tego powodu, że Izydor Oberhard, jako badacz, poświęcał wiele energii medycynie tybetańskiej – dziedzinie, która z założenia opiera się na filozoficznych koncepcjach Wschodu…..
Z zamieszczonego obok wykazu artykułów ( dotyczy tylko tekstów publikowanych w 'Ruchu Filozoficznym”) wyraźnie widać zakres dat: 1911 – 1914. Ostatni tekst, w numerze kwietniowym (1914). To także najbardziej prawdopodobna data zarówno obrony pracy doktorskiej, jak i wyjazdu związanego z mobilizacją do armii austriackiej ( austro – wegierskiej) i ucieczka do I BrygadyLegionów Polskich Józefa Piłsudskiego.
Ta ostatnia recenzja publikacji z PHILOSOPHICAL REVIEW kończy przygodę Izydora z „królową nauk” filozofią. Z krótkiego artykułu, gdzie omawiane są teksty 3 filozofów, zwraca uwagę nieprzeciętny talent Izydora Gustaw Oberhard; kunsztowny w formie i merytoryczny w treści, syntetyczny opis dość rozległych teorii filozoficznych !.
Każdemu wywodowi omawianych filozofów poświęcił 4 zdania, ukazując w sposób jasny i prosty myśl przewodnią, podczas, gdy oni sami potrzebowali do tego aż po kilkanaście stron w PHILOSOPHICAL REVIEW….
28 lipca 1914 roku praktycznie rozpoczyna się I Wojna Światowa i Izydor Gustaw Oberhard rozpoczyna nowy rozdział swojego życia…
Pisaliśmy o tym: ( tutaj), ( tutaj), ( tutaj), (tutaj), ( tutaj), ( tutaj), ( tutaj), ( tutaj)