” Badanie dziedzictwa własnej rodziny jest zadaniem o wiele trudniejszym, niż zajmowanie się genealogią w ogóle. Wynika to z faktu, że oprócz samej faktografii i dat, najistotniejsze są szczegóły, często nie skutkujące niczym istotnym ( jak przy badaniach historycznych) , ale konieczne dla zrozumienia myśli, postępowania, czy odczuć naszego przodka. W szerszym pojęciu genealogicznym zapis, że ktoś urodził sie danego dnia i ożenił 20 lat później jest wystarczający. Ale w ciągu tych dwudziestu lat miał dzieciństwo, wigilie, urodziny, kochał , był kochany, szczęśliwy …. etc.
Te szczegóły, nieistotne dla historyka, są niezbędne dla poznania bliskich osób żyjących wcześniej. Podstawowa trudność, polega na braku źródeł dokumentujących drobne zdarzenia. Kierunek poszukiwań wyznaczają archiwa rodzinne, ale jak mówią „palec wskazujący księżyc, to jeszcze nie księżyc”…..”
Czasem jednak sie udaje. Józef Baerkman ( Barkman ), powstaniec 1863 roku, został skazany, podobnie jak Cezary Kałusowski na ciężkie roboty w obwodzie nerczyńskim w Aleksandrowsku. Był absolwentem nauk matematyczno-przyrodniczych i malarzem. Isnieje przypuszczenie, że Józef Baerkman i Cezary Kałusowski część drogi do Aleksandrowska przebyli razem.
Namalował wiele obrazów temetycznie związanych z zyciem zesłańców. Na jednym: „Ciernie i kwiaty. Powrót z robót w cegielni” umieścił swoich towarzyszy w tym Cezarego Kałusowskiego. Prawdopodobnie Cezary Kałusowski wystepuje też na drugim obrazie : „Amatorski teatr zesłańców polskich na Syberii” , gdzie w formie alegorii umieścił wizerunki ok. 80 postaci, które były w tym czasie na zesłaniu ( chociaz niekoniecznie d o k ł a d n i e w tym samym czasie i na tym konkretnie przedstawieniu).
Niestety, umieścił na odwrocie akwareli „Amatorski teatr ….. ” opisy tylko 26 osób. Pozostałe nie zostały zidentyfikowane, chociaż z całą pewnością mają imiona i nazwiska. Być może jest wśród nich i Cezary Kałusowski.
” Ciernie i kwiaty. Powrót z robót w cegielni ” dotyczy okresu lat 1864 – 1866 (?), gdy przebywali tam zarówno Baerkman jak i Kałusowski. Na akwareli, Cezary Kałusowski prowadzi drugą parę wołów, sam Baerkman siedzi nad wodą.
Warto dodac, że nazwa kary tzw „ciężkich robót ” w Aleksandrowsku, czy innych syberyjskich osadach była myląca. Aby ją odbyć, należało przedtem pokonac ok 7000 km (!), najczęściej pieszo, w ekstremalnych warunkach pogodowych, bez leków i przy głodowych racjach żywności. Zesłańcami byli nie tylko ludzie młodzi i zdrowi, ale ranni (Józef Baerkman wędrował o kulach), kalecy, starcy, kobiety i dzieci.
Część rodzin decydowała się dołączyć do swoich bliskich i wędrowała wraz z nimi.
W efekcie tego swoistego ludobójstwa z ok 60.000 zesłanych, do kraju po odbyciu kary powróciło ok. 20.000 osób (1/3).
Chociaż alegoryczny malunek ” Ciernie i kwiaty. Powrót z robót w cegielni ” przedstawia dość idyliczny obraz zesłańców ( jeden z nich wznosi nawet toast ) rzeczywistość była o wiele cięższa. W 1866 roku wybuchło tzw. powstanie zabajkalskie, w którym udział brał także Cezary Kałusowski wraz z kilkuset innymi twarzyszami. Po jego upadku wraz z grupą ok. 100 uczestników został wysłany do miejscowości Ołonok. W 1870 roku pozwolono mu osiedlić się w Irkucku.
Józef Baerkman w 1884 roku wrócił do Polski. W 1913 roku we Lwowie została zorganizowana wystawa gdzie zaprezentowane zostały jego dzieła, a uczestnicy wystawy zgotowali mu burzliwą owację.
Zmarł prawdopodobnie w 1919 roku w Skierniewicach.
Cezary Kałusowski – jak już było opisane ożenił się w latach osiemdziesiątych XIX wieku z wdową Anną Judin. Anna Judin miała już z poprzedniego małżeństwa 2 dzieci: Michała Judin i Anne Judin. W związku z Cezarym Kałusowskim, na świat przyszło jeszcze czworo: Aleksander Kałusowski, Antonina Kałusowska, Maria Kałusowska i Klaudia Kałusowska. Maria i Klaudia po smierci ojca (1909) prowadziły aptekę w Irkucku. W 1917 – Klaudia – wyszła za Izydora Gustwa Oberhard.