Słowo wstępne:
W wielu poprzednich wpisach przy różnych okazjach przewijało się nazwisko Zoji Oberhard. Brak osobnego tekstu poświęconego Zoji wynikał z faktu braku udokumentowanych źródeł, także rodzinnych. Poniżej przedstawiamy to co wiemy o Zoji Iwanownej Oberhard z domu Anisimowa. Należy bowiem do KOBIET RODZINY OBERHARD, chociaż Jej pojawienie się w naszej genealogii było nietypowe….
Drugie małżeństwo profesora Izydora Oberhard z młodszą o prawie 20 lat Zoją Iwanowną Anisimową należy do owianych tajemnicą wydarzeń w naszej rodzinie. Z oczywistych względów ( opisywani potomkowie Izydora to dzieci i wnuki z pierwszego związku z Klaudią Kałusowską) rodzinne przekazy na ten temat były fragmentaryczne, bo jakby na to nie patrzeć, ojciec porzucający swoją żonę i dzieci dla młodszej jest zawsze oceniany negatywnie. Z punktu widzenia genealogii, moralna ocena nie ma głębszego sensu.
Tym bardziej, że działo się to w państwie totalitarnym Stalina, i bez względu na osobiste postępki cała rodzina Oberhard padła ofiarą represji, podobnie jak miliony innych obywateli ZSRR. To niewiarygodne, ale system represyjny działał tak, że 9-o letnia córka Zoji i Izydora występuje w spisie ofiar wojny jako: Iosifovna (nie po ojcu Izydorze jak to jest przyjęte w rosyjskim nazewnictwie a po Józefie – oczywiście Stalinie – wszak była córką wroga ludu).. Nie wystarczyło komunistom zamordować. Trzeba było ukraść całe Zycie.
Jeżeli ktoś zna losy, lub należy do rodziny Zoji Oberhard – prosimy o kontakt. (If anyone knows the fate, or belongs to the family Zoya Oberhard – please contact us.), (Если кто-нибудь знает о судьбе, или принадлежит к семейству Зои Oberhard – пожалуйста, свяжитесь с нам)
Nie ulega wątpliwości, że, losy Zoji Iwanownej należą do bardziej tragicznych, w historii rodziny OBERHARD. Już sam fakt, że została skazana w procesie politycznym czynił z niej i jej bliskich, wroga ludu, co w czasach stalinowskich nie było propagandowym zwrotem, tylko sygnałem dla innych obywateli. Wskazówką, aby dla własnego dobra unikali kontaktów z oskarżoną i jej rodziną. Wcześniej, romans i małżeństwo młodej dziewczyny (Zoja ok. 20 lat) ze starzejącym się znanym w środowisku naukowym profesorem ( Izydor 38 lat), spowodowały ostracyzm rodzinny i towarzyski ( Zoja, jakby na to nie patrzeć, rozbiła wieloletnie małżeństwo Izydora z Klaudią).
„Lecz wszystko to było niczym wobec 8 lat spędzonych przez Zoję Oberhard w obozie karnym w Kazachstanie, bez prawa kontaktu, wobec straty małej córeczki i śmierci męża ( o czym dowiedziała się dopiero po wielu latach). Rehabilitacja Zoji (podobnie jak Izydora) w 1959 roku, to tylko chichot historii. Dopracowany do perfekcji radziecki system represji nie tylko mordował, ale kradł ludziom życie: , zabierano tożsamość, łudzono nadzieją że bliscy żyją, wymazywano twarze z fotografii, utajniano dokumenty i zmieniano w nich dane etc. I jeżeli ktoś próbuje usprawiedliwiać tamten okres, to w niczym nie ustępuje zbrodniarzom , których broni. … Ale po kolei …”
Po kolei (czyli co udało się ustalić):
O małżonkach Izydorze i Klaudii Oberhard pisaliśmy (tutaj), (tutaj), (tutaj), (tutaj), (tutaj) i (tutaj)
W jednym z poprzednich tekstów, opisaliśmy to w ten sposób:
“Z wielkiej miłości która zapłonęła w Irkucku w 1917 roku, pozostało po przeprowadzce do Leningradu (1923r) : niewiele. Naukowa kariera Izydora Oberhard osłabiła więzi rodzinne. Częste wyjazdy, praca na uczelni i nocne pisanie artykułów naukowych ( a wszystko w jednopokojowym sublokatorskim mieszkaniu z zona i dwójka dzieci ) musiały doprowadzić do spięć i kryzysu. Być może wina leżała także po stronie Klaudii, która pracując na zmiany w aptece musiała prowadzić dom i wychowywać Aleksandra i Annę. Małżonkowie zamknięci w swoich własnych światach oddalali się od siebie coraz bardziej.
Gdy Izydor Oberhard, poznał studiującą na Uniwersytecie Leningradzkim Zoję Anisimową miał 38 lat. Rozwód jest kwestią czasu i w 1928 roku Izydor i Zoja stają na ślubnym kobiercu. W genealogii rodzinnej pojawia się nowa osoba: Zoja Iwanowna Oberhard.”
Cóż można dodać ?
Pierwsza żona, Klaudia przeczuwała zbliżający się kres małżeństwa z Izydorem. W 1928 roku Klaudia miała 36 lat, a Zoja prawdopodobnie ok. 20 (nie znamy dokładnej daty urodzenia). W swoim pamiętniku, który Klaudia prowadziła od 1919 roku, opis dotyczący zagranicznej podróży męża po Europie jest chłodny i pozbawiony emocji (jakże różny od wpisów z poprzednich lat). Starsza o prawie 20 lat Klaudia nie miała szans z młodszą rywalką. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Wychowana w polskiej, katolickiej rodzinie zesłańca Cezarego Kałusowskiego (wg. XIX-o wiecznych zasad), gdzie mąż, żona i dzieci były świętością, dalej ubierała się w czarne suknie (jak żony powstańców na znak żałoby), zapięte pod szyję (a były to już frywolne latach trzydzieste,) ….Do tego całymi dniami pracowała w aptece, wychowywała dzieci, prowadziła dom i po prostu była zmęczona… .
Mamy więc typowy związek: starzejącego się zapracowanego męża z zapracowaną żoną (która go nie rozumie) i dwójką dzieci. Jest też i druga strona medalu: władza przychylnie patrzy na Izydora, który „bywa” w świecie, a także otrzymuje propozycje nowych posad, w tym utworzenie katedry w Moskwie, praca w Instytucie Medycyny Eksperymentalnej, udziały w zjazdach…. Krótko mówiąc: robi karierę.
Nie wiemy, gdzie, ani kiedy dokładnie Izydor Oberhard, poznał i zakochał się w Zoji Anisimowej. Prawdopodobnie na uczelni, gdzie Zoja studiowała lub już pracowała. Przypuszczamy też że z wykształcenia była botanikiem, lub zootechnikiem ,ale pewności nie ma. Z psychologicznego punktu widzenia mógł to być klasyczny układ uczuciowy : mistrz i uczennica, znany profesor i studentka, lub świeżo upieczona absolwentka. Tak czy inaczej starszy Pan zakochał się i uczucie musiało być na tyle silne, że Izydor zgodził się na rozwód z Kaludią, slub z Zoją i pozostawienie własnych dzieci z matką ( chociaż trzeba przyznać, że dbał o nie w miarę możliwości).
Pod koniec 1928 roku Izydor i Zoja biorą ślub. Oczywiście przedtem jest rozwód, ale w ZSRR w tamtych latach to tylko formalna zmiana w dokumentach. Świeżo poślubiona para bez problemu dostaje przydziałowe nowe mieszkanie (ul Zwierińska 2) w Leningradzie. Cztery lata później na świat przychodzi córka Irenka, w 1934 Izydor rozpoczyna prace na Uniwersytecie w Moskwie. Teraz wszyscy troje: Izdor, Zoja i Irenka mieszkają w Moskwie (przy ulicy Spiridoniewskiej 24/1 m 17.).
Tam też zostają aresztowani. Oto rodzinny przekaz dotyczący samego aresztowania z wcześniej zamieszczonego wpisu (wg Aleksandra II – syna Izydora):
Są już trochę zmęczeni: to ich 9 aresztowanie dzisiaj, a jest dopiero 19.00. Mieszkańcy sąsiednich mieszkań nasłuchują przy drzwiach… U Oberhardów słychać szczęk zamka i otwieranie drzwi… Sąsiedzi oddychają z ulgą: „to nie do nas, to pod numer 17″. A tzw. pożyteczni idioci” pocieszają się: „pewnie słusznie go zamykają, w końcu jak człowiek jest niewinny to nie ma się czego obawiać.. „. Izydor zostaje wyprowadzony. W ręku trzyma torbę z kosmetykami i bielizną. Ot. taki zestaw przygotowany po powrocie z pierwszego aresztowania, który trzymał w szafce, w przedpokoju. Ludzie się uczą.
W mieszkaniu „pracują” jeszcze funkcjonariusze. Pod pozorem rewizji, kradzione są co cenniejsze rzeczy. Oczywiście są spisywane. „Zobacz, skrzypce” – mówi pierwszy czekista. „. „Stra-diva-rius”” literuje. „Wpiszemy skrzypce produkcji radzieckiej” proponuje drugi. Zoja nie oponuje. Stara się uspokoić płacząca córeczkę. ” Kiedy będę mogła odwiedzić męża ?” pyta. Czekiści nie odpowiadają. „Pomóżcie” prosi, wciskając im w dłonie pieniądze. Tamci uśmiechają się do siebie. „Może jutro, towarzyszko”. Na odchodnym czekiści zabierają jeszcze pierścionki z łazienki (” wpiszemy je do protokołu w biurze..”) i przywiezionego przez Izydora z Niemiec dla Irenki puchatego misia. „tez mam córkę” mruczy jeden z nich …” 28 września 1937
O aresztowaniach Izydora i Jego dalszych losach, a także losach pozostałych członków rodziny OBERHARD pisaliśmy: [ tutaj], [ tutaj], [ tutaj], [ tutaj],
Co stało się z Zoją Iwanowną Oberhard (Anisimową) ?
Po aresztowaniu męża, Zoja wielokrotnie była wzywana do NKWD i przesłuchiwana. Ostatecznie, po zamordowaniu Izydora ( o czym nie wiedziała), także na nią został wydany wyrok: ” 8 lat więzienia bez prawa korespondencji”.
Wspomina córka Izydora Oberhard – Anna Karolina:
«Мне было 13 лет, – рассказывает она, – когда я осталась без родителей. Мой отец Исидор Александрович Обергард, доктор медицинских aнаук, один из крупнейших русских учёных в области фармацевтики, был арестован в сентябре 1937 г., а мама, Зоя Ивановна Обергард, – в марте 1938 г. Моя младшая четырёхлетняя сестра была отправлена в детский дом для детей «врагов народа». Я ничего не знала о судьбе моих близких вплоть до их реабилитации в 1959 г., когда мне стало известно, что отец по приговору военного трибунала Московского ВО расстрелян 11 марта 1938 г. Мама после тюремного заключения отбывала ссылку без права переписки. Сестра погибла в 1942 г. 22 года я считалась дочерью «врага народа».
За полгода до войны были учебные военные тревоги. Мальчиков учили военному делу, а девочек – работе медицинских сестёр. Когда началась война, мне только исполнилось 17 лет. Приходилось копать противотанковые рвы, а с неба нас обстреливали самолёты. В Ленинграде я дежурила в госпитале. Разбирала завалы после бомбёжек. Все, начиная с 14 лет, были задействованы в работе, все старались для фронта».
Tłumaczenie (polski):
“Miałam 13 lat – powiedziała – kiedy został pozostawiona rodziców. Ojciec Izydor A. Obergard, MD, jeden z czołowych rosyjskich naukowców w dziedzinie farmaceutyków, został aresztowany we wrześniu 1937 roku, a jego żona, Zoya Oberhard – w marcu 1938 roku .Moja czteroletnia młodsza siostra (Irenka ) została wysłana do domu dziecka dla dzieci “wrogów ludu”. Nie wiedziałam nic o losie moich krewnych aż do ich rehabilitacji w 1959 roku, kiedy dowiedziałam się, że ojciec przez werdyktu trybunału wojskowego w Moskwie VO został zastrzelony 11 marca 1938, o Zoji w więzieniu nic wiedziałam – był zakaz korespondencji . Moja siostra zmarła w 1942 i została uznana za córkę “wroga ludu”. Ja przez 22 lata miałam etykietę córki wroga narodu i przez 22 lata nie znałam losów Ojca i Zoji.
Sześć miesięcy przed wojną były szkolenia (alert) wojskowej. Chłopców uczono nauk wojskowych, a dziewczęta – pracę pielęgniarek. Kiedy zaczęła się wojna, miałem zaledwie 17 lat. Musieliśa kopać rowy przeciwpancerne, …. W Leningradzie, miałam dyżur w szpitalu. Usuwaliśmy gruz po bombardowaniu. Wszyscy w wieku od 14 lat, byli zaangażowani w pracę. “
Translation (ENGLISH):
“I had 13 years – she said – when he was left to parents. Father Isidore A. Obergard, MD, one of the leading Russian scientists in the field of pharmaceuticals, was arrested in September 1937 and his wife, Zoya Obergard – in March 1938, a four-year .Moja younger sister (Irene) was sent to an orphanage for children of “enemies of the people.” I did not know anything about the fate of my relatives until their rehabilitation in 1959, when he learned that his father was the verdict of the tribunal military in Moscow VO shot March 11, 1938, by Zoya in the prison I knew nothing – a ban on correspondence. My sister died in 1942 and was regarded as the daughter of an “enemy of the people.” I am 22 years I label the daughter of an enemy nation.
Six months before the war were training (alert) military. Boys were taught military science and the girls – the work of nurses. When the war started, I was only 17 years old. We had to dig antitank ditches, …. In Leningrad, I was on duty at the hospital. We cleaned up the debris after the bombing. Everyone from the age of 14 years, were involved in the work.. “
Jak wiadomo z poprzednich wpisów Irenka i Klaudia zginęły w czasie ewakuacji Leningradu w 1942 roku.
Zoja trafiła do obozu w Kazachstanie na 8 długich lat. Nie podejmujemy się opisać, co czuła gdy jej kilkuletnia córka trafiła do domu dziecka, a mąż został zamordowany przez NKWD. Co przeżyła w obozie przez 8 lat, pozbawiona elementarnych praw i informacji o rodzinie. Zainteresowanych odsyłamy do książek o gułagach, gdzie opisywany jest komunistyczny system reedukacji i karania. Mówimy o atrakcyjnej 30 letniej kobiecie w radzieckim obozie karnym o zaostrzonym rygorze, gdzie komendant mógł bez sądu przedłużyć wyrok o 5 lat (!) i gdzie ponad połowa więźniów umierała z głodu i wycieńczenia.
Z tego co wiemy – przeżyła. Dopiero po powrocie z obozu (1945) Zoja dowiedziała się o śmierci córeczki Irenki. Wróciła po wojnie do Moskwy. O śmierci Izydora władze oficjalnie poinformowały w 1959 roku i mimo że rodzina wcześniej podejrzewała że nie żyje, to wszyscy łudzili się nadzieją.
Fragmentaryczne informacje sugerują, że prawdopodobnie wyszła ponownie za mąż za kogoś o nazwisku (ямушко ?, Янушко) i imieniu Paweł (павел). Przeniosła się do Leningradu (Petersburg), by być blisko grobu swojej córki Irenki. Zoja zmarła ok. 1972 roku. Nie miała więcej dzieci.
Oto cała historia. W latach 70-ych XX wieku przyjechała do Warszawy na zjazd Geologów krewna Zoji Oberhard. Rozmawiała o dalszych losach żony Izydora z jego synem Aleksandrem II. Niestety, nie znamy treści tej rozmowy.
Jeżeli ktoś zna losy, lub należy do rodziny Zoji Oberhard – prosimy o kontakt. (If anyone knows the fate, or belongs to the family Zoya Oberhard – please contact us.), (Если кто-нибудь знает о судьбе, или принадлежит к семейству Зои Oberhard – пожалуйста, свяжитесь с нами.).
W innych wpisach, można przeczytać dalszych losach rodziny Oberhard
Szczęśliwym zrządzeniem losu, Klaudia Kałusowska uniknęła bezpośrednich represji. Dla walczących o władzę komunistów była “nikim”. Tym bardziej, że minęło wiele lat od rozwodu z Izydorem. Ot, zwykła aptekarka w lokalnej aptece, wychowująca dwójkę dzieci. Jak pisaliśmy poprzednio, Aleksander II został wyrzucony po pierwszym roku z uczelni medycznej w Moskwie (przemieszkiwał u ojca i Zoji – stąd znamy relację z aresztowania) i wysłany do pracy w Kazachstanie, a Anna Karolina skierowana na reedukację poprzez pracę. Na szczęście mogła mieszkać z matką. Umieszczona w domu dziecka Irenka mogła z czasem odwiedzać Klaudię, a ta dokarmiała i opiekowała się nią na ile to było możliwe.